Bobik: +1 dla całej wypowiedzi.
Zaczynając swoją przygodę z WFB (jeszcze TK) czytałem rozpiski w sieci, żeby zobaczyć, czym w ogóle się gra. Gdy osiągnąłem pewien poziom doświadczenia zamiast tego zacząłem szukać czym mnie się dobrze gra, co rozumiem i czuję a potem starać się to modyfikować - poprawiając błędy, niwelując słabości itp. Prawdopodobnie gdzieś w nieskończoności to dąży do standardu, bo wymaksować rozpiskę danej armii na dane punkty można na 1-2 sposoby.
Często słyszę pytania: a to nie lepsze? a dlaczego tak? to jest słabe!
Bo to rozumiem i umiem tym grać. Bezmyślne kopiowanie rozpiski to bzdura, bo bez praktyki we współpracy oddziałów, combosów, ogarnięcia specyficznej taktyki gra się po omacku. Po co mi dany przedmiot, skoro zapominam go używać? Albo ustawiając oddziały nie pamiętam o zasięgach czarów, które będą mi potrzebne za 2 tury, etc.
Rejki, nie trolluj, jaki to jesteś fluff-maniac, bo okaże się, że niczym nie możesz grać.
Cytuj:
Ale jak patrze na rozpiski które się u nas pojawiają to aż żal się robi bo nikt nic oryginalnego nie wymyśla tylko właśnie są klony.
Ile razy grałeś z takimi lizakami jak moje ostatnie? Stawiampiwo, że ani razu. Albo "standardowa rozpiska beastmanów Miśka", nie wspominając o Ryjku, Orkach i Goblinach Bartka. Standardowe imperium Lysandera? Zara, tak na prawdę, to póki co nie ma standardowego imperium na 8ed, bo jeszcze nikt go nie wymyślił. Standardowe TK Zathora? Ale nie miał żadnego szfinksa. Nie chce mi się dalej szukać przykładów - Rejki, o czym Ty gadasz? Mam wystawić Jungle Swarmy, żebyś uznał, że jest oryginalnie?

Cytuj:
Mówisz o klocach kawalerii. Jak widać w PL Kloce kawalerii się nie sprawdzają bo inaczej się gra. Gdzie indziej może kawaleria ma większe znaczenie bo i buildy innych armii są podatne na kloce kawalerii.

Mój umysł jest za mało spiralny by zrozumieć logikę tego zdania. Niestandardowa w PL wygrywa z obcokrajowym standardem, ale co z tego, że w PL się nie sprawdzają? To dobrze czy źle? Ale jak się okaże, że się sprawdzają, to Twoja rozpiska na konnych będzie standardowa! Uważaj!

Znów powiem to co powiedziałem kilka lat temu: Oj Rejki, Rejki, ale pitolisz.
@Misiek: brawa za odwagę! brawa dla zwycięzców! Brawa dla Amdora za maskę przed pierwszą turą - zapamiętam to na lata

Graczy OŁ byłoby więcej, gdyby nie nieparzysta ilość uczestników. Wtedy zostałbym do końca i zapewnił dodatkową reprezentację. Co do programu sędziowskiego - jest dobry, tylko Misiek pierwszy raz widział go na oczy - biorę to na swoje bary, bo ja go w to wrobiłem. Fajnie było zobaczyć znajomych!
Co do zgłaszania do ligi - moim zdaniem każdy turniej powinien być zgłaszany. Figurowanie w rankingu ligowym do niczego nie zobowiązuje a zawarte w nim informacje nie są groźne dla bezpieczeństwa tożsamości - imię, nazwisko, miasto i armia.
Po założeniu ID sprawę można olać - organizatorzy turniejów będą przesyłać dane a w rankingu pojawiać się będą punkty. Jedyne ale - wszyscy uczestnicy turnieju muszą mieć założone ID (w regulaminach części turniejów zamieszcza się nawet punkt, że jeśli ktoś nie ma, to org mu założy).
Doskonale rozumiem, że wielu graczy ma w nosie ligę i nie mam tego nikomu za złe.
Ale są 2 powody, aby turnieje jednak zgłaszać:
1) na tej podstawie oceniana jest aktywność klubu i daje to naszym przedstawicielom prawo głosu na Liście Ligowej. brak zgłoszonych turniejów = brak przedstawiciela i brak wpływu na cokolwiek.
2) niektórym graczom (jak choćby mnie) na punktach jednak zależy. Oczywiście - ja przyjdę na turniej w łodzi niezależnie od tego, czy będzie zgłoszony, czy nie. Ale ktoś, kto ma dalej być może się zastanowi, czy chce mu się jechać, jak nawet tych głupich punktów nie dostanie. A z frekwencją u nas nie jest rewelacyjnie, więc wszelkie wady tego typu powinniśmy raczej usuwać, żeby ludzie na imprezach chcieli się pojawiać.
Tyle ode mnie.
Pozdr,
z.