Czołem.
Jestem nowy i chciałbym zacząć grać w OIM, boje się ze jeżeli wkręcę zonę to ona mnie strategią i sprytem przewyższy I mam pytanie czy Panowie się spotykają regularnie w jakimś lokalu w Lodzi?
I jakich Armii można się spodziewać ze ludzie maja??? Znaczy się, która jest najmniej popularna?
Pozdrawiam Patryk Patrius Wyka

Witam Waszmościa. Teoretycznie to w tej chwili nikt chyba Szwedami nie gra. Jest za to wielu grających kozakami i ronem, są tatarzyści jest jeden turkowiec i moskwicin, szczególnej spinki nie ma każdy gra tym czym chce. Co do grania to wstępnie umawiamy się na 04 kwietnia (jak Przystań będzie czynna oczywiście) albo na ligową bitewkę albo może wyjdzie nam coś pod dywizję, tak że wpadaj i graj. Zapraszamy.

Kluski z rosołem

Spotykamy się w Przystani przy Narutowicza (jak tu trochę poszukasz to znajdziesz dokładny adres). O regularności ostatnio nie ma co mówić, raczej umawiamy się na pmkach co by ligę rozegrać (która z resztą upadła). Najłatwiej będzie umówić się z kimś na grę pokazową (jedna armia chyba leży w przystani gdzieś na półce - jest do nauki).
Co do różnorodności - ostatnia liga pokazała, że najwięcej jest graczy kozackich. Nie widziałem u nas ruskich ani też wynalazków typu podjazd Ronu z Husarią (zdaje się, że to podjazd Gosiewskiego). Proponowałbym Tobie ( a najlepiej Wam ) wybrać dwie armie które Wam się najbardziej podobają - wizualnie czy historycznie, a następnie umówić się z kimś z Nas na grę

Wieża, 04 kwietnia to już był..

Ta Szwecja co była w Przystani do nauki została złośliwie przez Miśka sprzedana do stolycy
Tak więc nie ma Szwecji i Moskwy u nas na stołach.
Natomiast w kwestii zasad wal śmiało do Tularisa i Wieży, bo to prawdziwe mole książkowe i znawcy każdej reguły. Proponuję także nie sprzeciwiać się im, jeśli nie chcesz zostać nazwany wałkarzem. Najlepiej po prostu przed każdym ruchem i działaniem pytać ich, czy tak możesz.

Witam witam.
Dziękuję za szybką odpowiedź.
Niestety nie mam wolnego czasu w niedzielę 4 "kwietnia"(maja), urodziny żony
Ale już poszperałem w google-maps i Przystań jest zlokalizowana.
http://www.przystan-lodz.pl/
Szwedzi mi bardzo pasują, długa historia może kiedyś opowiem.
Pozdro.

Mundrusie zorganizujcie się w najbliższą sobotę to może coś razem zagramy na dzikich polach .

Hej!

Zwykle w soboty jestem wolny, więc pisz śmiało gdy będziesz miał czas, umówimy się i zorganizuję jakąś grę pokazową.

W tym systemie nie jestem jeszcze nawet nowy ale kolejnego tematu dla początkujących nie ma sensu zakładać

Gra się jeszcze w Łodzi w OiM? Nie widzę jakiegoś ruchu na forum, a system wydaje się bardzo ciekawy i zastanawiam się, czy by w tym roku (nie mówię, że natychmiast) nie zacząć grać. Nie chcę jednak inwestować w modele i się napalać jeśli grają dwie trzy osoby, a i to od święta

I pytania bardziej techniczne (szukałem na forum wargamera, ale tam raczej gadają o historii i zasadach):
1. Ilu potrzeba miej więcej modeli do gry? Interesuje mnie oczywiście RON
2. Jaki jest koszt pieniężny, armii na standardowe punkty (i jakie to są te standardowe...)?
3. Jak wygląda kwestia stołu do gry? Potrzeba dużej ilości makiet, czy raczej gra się na patelniach w stylu WFB?

No jest nas garstka i właściwie gramy od święta (brak nam motoru napędowego).

Co do twoich pytań:

Ilość modeli zależy od frakcji. Polecam zakupić zestaw startowy (tj. gotowy podjazd) koszt banalny - jakieś 160-170zl i tym śmiało możesz grać z każdym na poziomie podjazdu. Dywizji w Łodzi chyba nie rozgrywaliśmy, nie mniej modele na taki poziom mamy.
Możesz samodzielnie też składać sobie podjazd ale wtedy wyjdzie drożej (przy czym masz spory zapas modeli i zalążek dywizji)

Odnośnie stołu - 1m x 1m no i potrzebne makiety. Tutaj układ tego co na stole jest zależny od scenariusza, który się gra (nie ma patelni) co jest bardzo ciekawym wyróżnikiem na tle wfb. Z makietami kulejemy bo nie organizowaliśmy zrzutek na nie (pożyczamy te od Fowa, nadają się). Był jeden taki co obiecał, że to co utarguje z wargammerem pójdzie na makiety ale to było 2 lata temu i bez odzewu Ja zabrałem się za tworzenie domków z zapałek, idzie mozolnie no ale skoro nowy gracz na horyzoncie to i motywacja wróci .

P.s Nie graj RONem bo jest gięty

Jak popatrzyłem na armie, to natychmiast zdecydowałem się na RON. Nie miałem pojęcia, że ma mocne zasady. Co więcej, widzę, że w Łodzi jest chyba więcej Szwedów, Turków i Kozaków niż prawdziwych patriotów Fajnie jest grać czymś innym niż reszta, co by nudno nie było (choć chyba generalnie w Polsce tej armii jest najwięcej?). Naczytałem się ostatnio Sienkiewicza (straszny obciach, że tak późno ), a system kusi mnie też ceną i skalą. Małymi ludzikami się jeszcze nie bawiłem, a takie armie chyba łatwiej i szybciej się maluje.

Co do Twoich słów o nowym graczu to jeszcze trochę to potrwa Na horyzoncie krasnoludy do WFB, a w planie jakaś mała banda do SAGI, ale jak w wakacje zostanie mi trochę czasu i kasy, to wiem już jak je spożytkować Może się coś ruszy w międzyczasie?

Wcześniej możesz się z którymś z nas umówić, pokażemy Ci jak się gra, pożyczymy figurki.

Wszystkie frakcje po za wyznawcami Allacha są gięte .

Po wyznawcy allacha zamiast na wojnę, to się po namiotach z młodymi chłopcami gżą jak zwierzęta
Tfu! Wstyd i sromota!

Co do armii, to w Łodzi mamy: 2x (3) RON, 2-4x Kozaków, 1x Turcja i 1x Tatarzy. Szwedów i Moskwy jest 0.